Pamiętnik
10 sierpnia 2018, 17:49
Pamiętam jak dziś swoje 10 urodziny . Pierwszy raz robilam dla znajomych. Miało byc tak pięknie, zaprosilam chłopaka ktory mi sie podobal i kilka.kolezanek z bogatych dobrych rodzin. Bawilismy sie w pokoju. Muzyka grała, mama wpadala co chwile z jakims zartem i pytala czy wszystko mamy. Nagle przestała przychodzic.. czulam ze coś sie dzieję. Uslyszalam krzyk, dobrze ze inni nie .. szybko wyszlismy na dwór na spacer, by oddalic się od domu. Juz wiedzialam . Awantura . Niestety ciągle ich slyszalam i zakonczylam przechadzke, wszyscy chyba czuli ze cos die ze mna dzieje . Pewnie mysleli zeze jestem chora. Jak to dzieci. Pojechali... a ja wpadlam do domu. Kreew rozmazana na podlodze, mialam w oczach lzy. Znalazlam rodzicow w piwnicy. Pijany Ojciec duszacy pijana matke, ta ze zlamanym nosem zostawiala wszedzie krew.. ucieklam do szopy. Usiadlam n starym krzesle i, płakałam. .. moje pierwsze urodzinki miały byc super.. rodzice zawiedli
Dodaj komentarz